Podczas niedzielnego spaceru...
Dziś zaplanowałam sobie zobaczyć jedne osiedle opuszczonych bloków, natomiast tak poszłam specjalnie inną drogą, że wynalazłam kilka różnych ciekawych i opuszczonych miejsc. I tak naprawdę nie doszłam tam gdzie chciałam. 🤣🙉
Z dala zauważyłam taki maleńki, murowany domek mieszkalny.
Bardzo zaciekawiły mnie te drewniane drzwi. Podeszłam do nich, a tam niespodzianka. Zobaczcie sami. ☺️
Tak więc, tylko to widziałam. 🤣 Ale kocham robić zdjęcia i uwielbiam pokazywać takie stare momenty, złapane chwile... czyjeś historie.
Najbardziej dotykają serca takie fragmenty rzeczy z domu, porozrzucane po całym podwórku. Takie niby nic, a mówi tak wiele.
Komentarze
Prześlij komentarz