Medytacja - Twój wewnętrzny spokój...


Nigdy wcześniej nie potrafiłam wsłuchać się w ciszę. A wiesz czemu? Bo bałam się spojrzeć w siebie. Bałam się tych emocji, tych myśli i tego całego bałaganu.

Teraz... cisza jest dla mnie oazą spokoju, ukojeniem myśli i roztrzęsionego serca.

Od dawna interesuje mnie tematyka medytacji, afirmacji ... 
Tylko dla każdego medytacja działa inaczej. Dla jednego jest do spacer... dla innego poranny rytuał lub też ćwiczenia np. joga. 

Dziś wstałam tak jak planowałam. Zrobilam to i jestem z tego bardzo dumna. Wrócić do nawyków które dają mi ułożony plan dnia jest na początku bardzo trudny. 

Pierwsze co otworzyłam oczy to położyłam rękę na sercu i podziękowałam za nowy dzień. Przecież mogłam się nie obudzić... a jednak jestem tu dalej. 

Następnie kawusia. Wyjątkowo dałam sobie dziś odrobinę słodyczy. ☺️☕

Następnie zabrałam się za poranne strony. Wczoraj po raz pierwszy od 2tygodni ich nie napisalam. Poranne strony co to i na co? To tak jakby Twój skryty pamiętnik. Musisz pisać w Nim ręcznie. Mózg musi czuć łączność z ręką. Zapisujesz w Nim to co myślisz w danej chwili. Tak dokładnie nawet to jak masz pustkę w głowie. Uwierz mamy milion myśli naraz, a jednak czasem siedzę i nie wiem co napisać. 🙈😁 Te poranne strony... czasem piszę je po południu albo wieczorem. To jakby wyrzucenie z głowy tego co niepotrzebne. Możesz pisać w nim wszystko. Musi być na pewno min. 3 strony dziennie. 


Następnie usiadłam i zaczęłam medytować. Dla mnie medytacja to rozmowa z Bogiem, Jezusem i Duchem Świętym. Każdy jest przy mnie bo tworzą jedność, ale każdy z Nich jest odpowiedzialny za coś innego. Dziś może to mało 10min. Ale umiem skupiać myśli, umiem się odprężyć i zrelaksować. Cudowne uczucie.

Znajdź swój kąt. Może to być w domu, a może i na łonie natury. Ważne by nikt Ci nie przeszkadzał. To jest Twój czas. Jeśli tego nigdy nie robiłeś może być Ci ciężko się na poczatku skupić. Ja nauczyłam się skupiać myśli podczas biegania. Ale opowiem Wam o tym kiedy indziej.

Usiadłam na łóżku. Zamknęłam oczy. Słyszałam dzięki z ulicy. Ale nic mnie nie rozpraszało. Skupiłam się na swoim oddechu. Miarowym i spokojnym. I wtedy popłynełam... Zaczęła się moja rozmowa z Bogiem. Oddałam mu całe swoje życie, całe swoje serce.. Zaufałam mu całkowicie. To cudowne uczucie oddając całe swoje serce komuś kogo kochasz. Ufasz mu bezgranicznie. ❤ 

Cudowne uczucie... Naprawdę...
To tak jak rozmowa z przyjacielem, Twoim partnerem czy kimkolwiek innym kogo kochasz i cenisz. To radość bycia z Nim i obcowania. Cieszenia się każdą chwilą z tą osobą. Tak samo jest tu. 

Możesz powiedzieć... ale ja jestem nie wierzący. 
To zacznij medytować... to znajdziesz wewnętrzny spokój. 

Wychodząc do pracy nie spiesz się... wyjdź te 10min szybciej. Zauważ to co jest wokół Ciebie. Jedziesz autem, tramwajem idziesz pieszo? Nie myśl o tym ci będzie za godzinę. Skup się na danej chwili. Na tym co jest i masz teraz. Sama ciągle się łapie i pilnuje by myśleć o tym co teraz. To naprawdę działa. ❤

Czemu o tym pisze?
Czemu akurat na blogu o malarstwie i fotografii?
Bo chce byś mnie poznał kupując mój obraz i wiedział że nie maluje rękoma. To tylko narzędzie... lecz prowadzi mnie serce i to co myślę. 

A z drugiej strony... jeśli jesteś Artystą to potrzebujesz uwolnienia. Potrzebujesz spokoju ducha by odnaleźć siebie i tworzyć. 

Cudownego dnia dla Ciebie
Z miłością 
Wasza MegArt ❤

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Opuszczona Gazownia czyli Warszawskie Koloseum

Opuszczone bloki gotowe do zamieszkania. Deweloper splajtował z wielkim hukiem. Czy można było tego uniknąć?

Dawne zakłady graficzne "Dom Słowa Polskiego"